piątek, 16 stycznia 2015

Wiersz o maku zainspirował mnie....do maku?

Każdy kto czytał wiersz Czesława Miłosza ,,Przypowieść o maku" będzie wiedział o co chodzi. Pani na j. polskim zadała nam zadanie domowe. Bardzo ciekawe :) Mieliśmy stworzyć coś co nas zainspirowało właśnie tym wierszem -o maku. Moja pierwsza myśl -jedzenie ;). Po wielu przemyśleniach zdecydowałam że upiekę babeczki. Niestety ani ja, ani moja mama i moja babcia też, nie wiedziałyśmy jak upiec MAKOWE babeczki. A poza tym nie chciało mi się tak z tym ciaćkać. Więc upiekłam czekoladowe i polałam je polewą czekoladową ;P Najlepsze jest to, że wcale nie użyłam przepisu na babeczki :D


 
Kolejnym krokiem były domki, które występują w II zwrotce wiersza. W mojej klasie jest 19 osób (jestem w klasie integracyjnej) w tym nauczycielki (dwie). Dla każdego wycięłam domek z jego imieniem i przykleiłam do wykałaczki. Na lekcji wbiłam domki do babeczek. Właśnie z domkami była największa robota. Ah.. te wycinanie...
 

 
 
Po tym jak się tak strasznie natrudziłam...dostałam 4 plusy do aktywności i 5 wywalonych do kosza domków. No trudno. Ale mam satysfakcję, że pochwaliła mnie pani. No i że mam talent do babeczek. No i że innym smakowały moje babeczki :3
 
 
 
Na koniec jeszcze selfie z babeczką ;)
_______________________________________________________________
To tyle na dzisiaj. Odwiedzajcie FB !! (link znajdziecie w poprzednim poście)
A czy wam, smakowałyby moje babeczki czekoladowe ??

Ardilla
 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz