Cześć! Witam was po zakończeniu roku szkolnego! Jak wam minął? Mnie przeciętnie, ale przynajmniej mogę się pochwalić czerwonym paskiem (na świadectwie ;)).
Ostatnio naszła mnie mania kupowania kosmetyków na lato, ze względu na to, że jutro wyjeżdżam nad nasze polskie morze. Postanowiłam, że po raz pierwszy zrobię ULUBIEŃCÓW !! :)
Zwykle nie zmieniam moich przyzwyczajeń kosmetycznych, więc nie mam pewności co będzie w lipcu, ale na pewno będzie to spóźniony post (wracam dopiero 1 sierpnia).
1. BALSAM DO UST - MARBA
Pierwszym ulubieńcem jest balsam do ust firmy MARBA. Występuje w postaci uroczej sówki i smakuje jak truskawkowy syrop dla dzieci. Ma bardzo fajną i gładką konsystencję, jest lekko koloryzujący i łatwo rozprowadza się na ustach. Przy okazji usta się po nim ładnie błyszczą :). Pomógł mi gdy miałam spierzchnięte usta. Polecam :).
2. KOZIE MLEKO - ZIAJA | PASTA DO GŁĘBOKIEGO OCZYSZCZANIA - ZIAJA
Kolejnymi ulubieńcami są produkty z Ziaji - kozie mleko i pasta z liści manuka. Kozie mleko jest bardzo gładkie, lejące i kremowe, czyli coś dla mnie. Łatwo rozprowadza się na skórze i przyjemnie pachnie. Pasta z liści manuka głęboko oczyściła moją skórę. Używam ją 2 razy w tygodniu (gdybym robiła to częściej, zaszkodziłabym mojej skórze). Podoba mi się gładkość po zmyciu jej z twarzy. Jak już wspominałam głęboko oczyszcza. Jest niezbędna w mojej kosmetyczce.
3. OLEJEK ARGANOWY DO OCZYSZCZANIA I MYCIA TWARZY - BIELENDA
Najczęściej przeze mnie używanym ulubieńcem jest olejek do mycia twarzy z Bielendy. Zwykle używałam go 5 razy w tygodniu, ale teraz dam mojej skórze odpocząć na odludziu więc ograniczę go do minimum. Myję nim twarz po paście z Ziaji (kiedy akurat ją używam). Skóra jest po umyciu miękka i miła w dotyku. Na jedno umycie twarzy, nakładam na rękę jedną dozę i rozprowadzam po twarzy, aż zacznie się pienić - zgodnie z instrukcją na opakowaniu :)
4. Lakier do paznokci w kolorze NUDE - Lovely
Następnym ulubieńcem jest lakier w kolorze nude? Albo cielistym? W każdym razie NIEWIDOCZNYM haha :D Kiedy jest czerwiec, oceny są wystawione, a my chcemy zaszaleć, to malujemy sobie paznokcie. Ja nie lubię zwracać na siebie uwagi, no ale żeby coś na tych szponach mieć, to maluję je sobie cielistym (czy ,,nudnym"? Haha :D) lakierem do paznokci. Lakier jak każdy inny. Łatwo się nim maluję paznokcie, łatwo się rozprowadza i nie zostawia ,,smug". Łatwo, łatwo, łatwo :P.
5. ODŻYWKA WZMACNIAJĄCA - GARNIER
Ten ulubieniec jest naprawdę dziwnym... przypadkiem. Jeżeli się przyjrzycie, odżywka jest do włosów FARBOWANYCH. Nie farbowałam włosów, ale tylko ta odżywka umożliwia mi ich rozczesanie. Jest naprawdę super! Świetnie pachnie i ma idealną konsystencję i idealnie rozprowadza się po włosach. Tylko ona daje sobie ze mną radę :).
6. SZAMPON DO WŁOSÓW NORMALNYCH - GREEN PHARMACY
Ostatni, jeszcze nie rozpakowany ulubieniec, czyli szampon do włosów normalnych firmy Green Pharmacy. Według mnie, lepiej mieć zwykły, ziołowy szampon do włosów, ale lepszą odżywkę. Ten szampon (o ile się nie mylę) jest pokrzywowy. Ma lepką konsystencję, dobrze rozprowadza się po włosach. Po umyciu samym szamponem włosy pachną ziołową krainą :). Nie mam ulubionego szamponu, ale według mnie i tak się za bardzo nie różnią. Mają prawie identyczną okładkę, konsystencję i zapach. Takie szampony są najlepsze do pielęgnacji naszych włosów.
________________________________________________________________________________
Pierwszy post o ulubieńcach za nami!
Nie znam się na opisywaniu kosmetyków i innych... produktów kosmetycznych (haha :)), ale myślę, że nie najgorzej mi poszło.
Używaliście któryś z tych kosmetyków? Polecacie je, czy raczej was nie zadowoliły?
Piszcie w komentarzach i przy okazji możecie zaobserwować bloga :)
ŻYCZĘ WAM, ABY TE WAKACJE BYŁY NAJLEPSZYMI WAKACJAMI, JAK I NASTĘPNE. PAMIĘTAJCIE, GDYBY NIE SZKOŁA, WAKACJE BY NAS TAK NIE CIESZYŁY :D
po co nam to?
OdpowiedzUsuń