Witajcie ! Ostatnio nie grzeszyłam obecnością, ale mam nadzieję, że to się zmieni :)
Ten tydzień był tak zwariowany, że po prostu muszę wam go opisać. Kto nie chce może od razu przejść dalej :)
W środę jak wszyscy musiałam iść do szkoły, ale nie szłam. Byłam u ortodonty w Wodzisławiu Śl. Będę nosić dwa aparaty na zęby. Ortopedyczny i ortodontyczny. Ortopedyczny rozszerzy moją szczękę, żeby zmieściły się tam zęby. Ortodontyczny odpowiednio je ułoży.
Dzisiaj przyszedł trzeci z jedenastki moich kotów - Tofik ( kiedyś zrobię osobny post o wszystkich moich kotach). Uciekł rok temu i dzisiaj wrócił.
jak wam już wiadomo, mam innego kota. Maja jest czarna tak jak Tofik. Chowałam ją przez 2 godziny w pokoju, żeby Tofik mógł odpocząć :)
Niesamowicie się cieszę z jego powrotu. Teraz po roku wygląda zupełnie jak mały tygrys, albo niedźwiadek :)
A teraz przejdźmy do tematu.
Ostatnio postanowiłam sobie, że będę się poświęcać rysowaniu. Wydrukowałam sobie (nareszcie mam działającą drukarkę, jee !!) kilka rysunków, na których postanowiłam się wzorować. Pomyślałam: ,,Muszę się wreszcie do tego przyłożyć !". Zwykle nad rysunkiem (takim ,,fest" prostym) siedzę 45 min. Gdy rysuję coś co planuję już hoho czasu, to poświęcam temu nawet dwa dni. Zwykle są to przemyślenia typu ,,Pogrubiać markerem, czy nie pogrubiać?", ,,Zniszczę to jak pokoloruję ??". Na tą chwilę wydaje mi się, że 1 h 10 min. wystarczą na porządny rysunek.
Oczywiście zależy co rysujemy. Jak rysowałam tą dziewczynę z wieżą Eiffla to było z tym roboty. Z księżniczkami te wszystkie szczegóły zajęły mi mniej czasu. Najłatwiej rysuje się Elsę. Ma mało kresek i mniej więcej proste kształty.
Osobiście bardziej podobają mi się rysunki markerami czy czarnymi cienkopisami, ale dziewczynę obróconą plecami postanowiłam narysować ołówkiem (z cienkopisami byłoby za dużo roboty).
Jeżeli zechcecie, mogę zrobić post ,,Jak narysować..." a wy zagłosujecie na jeden rysunek. Propozycje w komentarzu :)
Ten tydzień był tak zwariowany, że po prostu muszę wam go opisać. Kto nie chce może od razu przejść dalej :)
W środę jak wszyscy musiałam iść do szkoły, ale nie szłam. Byłam u ortodonty w Wodzisławiu Śl. Będę nosić dwa aparaty na zęby. Ortopedyczny i ortodontyczny. Ortopedyczny rozszerzy moją szczękę, żeby zmieściły się tam zęby. Ortodontyczny odpowiednio je ułoży.
Dzisiaj przyszedł trzeci z jedenastki moich kotów - Tofik ( kiedyś zrobię osobny post o wszystkich moich kotach). Uciekł rok temu i dzisiaj wrócił.
jak wam już wiadomo, mam innego kota. Maja jest czarna tak jak Tofik. Chowałam ją przez 2 godziny w pokoju, żeby Tofik mógł odpocząć :)
Niesamowicie się cieszę z jego powrotu. Teraz po roku wygląda zupełnie jak mały tygrys, albo niedźwiadek :)
A teraz przejdźmy do tematu.
Ostatnio postanowiłam sobie, że będę się poświęcać rysowaniu. Wydrukowałam sobie (nareszcie mam działającą drukarkę, jee !!) kilka rysunków, na których postanowiłam się wzorować. Pomyślałam: ,,Muszę się wreszcie do tego przyłożyć !". Zwykle nad rysunkiem (takim ,,fest" prostym) siedzę 45 min. Gdy rysuję coś co planuję już hoho czasu, to poświęcam temu nawet dwa dni. Zwykle są to przemyślenia typu ,,Pogrubiać markerem, czy nie pogrubiać?", ,,Zniszczę to jak pokoloruję ??". Na tą chwilę wydaje mi się, że 1 h 10 min. wystarczą na porządny rysunek.
Oczywiście zależy co rysujemy. Jak rysowałam tą dziewczynę z wieżą Eiffla to było z tym roboty. Z księżniczkami te wszystkie szczegóły zajęły mi mniej czasu. Najłatwiej rysuje się Elsę. Ma mało kresek i mniej więcej proste kształty.
Osobiście bardziej podobają mi się rysunki markerami czy czarnymi cienkopisami, ale dziewczynę obróconą plecami postanowiłam narysować ołówkiem (z cienkopisami byłoby za dużo roboty).
Jeżeli zechcecie, mogę zrobić post ,,Jak narysować..." a wy zagłosujecie na jeden rysunek. Propozycje w komentarzu :)
__________________________________________________________________________
Jeszcze raz przepraszam za tak długą nieobecność.
Życzę wam udanego weekend'u i wspaniałej pogody !
Do zobaczenia w poniedziałek !!
'Z cienkopisami było by za dużo roboty', łał na pewno z takim podejściem rozwiniesz jakikolwiek talent.
OdpowiedzUsuńSama rysuję zawodowo i wiem że takie podejście 'będę rysować jeden rysunek na jeden dzień' nie wypali.
Możesz złapać tak zwanego 'ArtBlocka' że całkowicie zniechęci cię to od rysowania. Nie polecam.
A i jeszcze jedno, tak na przyszłość to Elsa ma za gruby makijaż i krzywo narysowane włosy, widać że się śpieszyłaś i robiłaś to nie starannie. A lepiej robić to wolno, chociaż 45 minut na taki prosty rysunek, to już jest przesada [ tak wiem że się uczysz i jesteś początkującą, ale jeśli robić coś to albo dobrze albo wcale no nie ?].
Co do drugiego rysunku z wieżą Eiffla, to sama wieża jest krzywa, powinnaś się bardziej postarać, bo to naprawdę widać.
No i ta 'księżniczka', sukienki nie skomentuję ale do włosów się przyczepię. Są niestaranne wykonane i zauważyłam także że masz problemy z cieniowaniem, powinnaś to poćwiczyć.
Przy takim niskim doświadczeniu nie radziłabym zakładać bloga, a co dopiero na nim pisać.
Bo żeby o czymś pisać to trzeba jednak coś wiedzieć.
I jak powiedział mądry człowiek 'krytyka dźwignią postępu'.